Scena powołania Natanaela czyli Bartłomieja na apostoła nie tylko odsłania nam charakter i niepokoje serca apostoła, ale ukazuje kolejne przymioty boskie Mistrza z Nazaretu. To właśnie wiedza o przeszłości Bartłomieja przekonuje go, że jednak jest „coś – ktoś” z Nazaretu, Kto nie tylko waty jest jego uwagi, ale kto zna najskrytsze tajemnice jego serca. Bartłomiej – patron dnia dzisiejszego zagadnięty przez Filipa szczerze i głośnio wypowiada swoje zdanie o ludziach z Nazaretu. Mówiąc eufemistycznie, nie dostrzegał wśród nich ani zalet ani też nie uważał za godnych uwagi. Jednak decydując się poznać Jezusa od razu zostaje zagadnięty przez Zbawiciela i co istotne musi od samego początku zmierzyć się z lękami przeszłości.
Co wydarzyło się ongiś pod drzewem figowym, tego już nie ujawnia ani Jezus ani nie mówi o tym Bartłomiej. Wystarczył jemu musi wystarczyć i nam fakt, że Pan Jezus znał jego przeszłość i doskonale wiedział, co kryje się w jego sercu. Na co liczył Bartłomiej idąc za Jezusem, mimo, że jeszcze chwilę wcześniej pogardzał ludźmi z Nazaretu? Jak szokujące musiało być dla niego to, co wydarzyło się w przeszłości, że wyznał nie tylko wiarę w mesjańskie posłannictwo Jezusa, ale nazwał Go Synem Bożym i królem Izraela? Czego spodziewał się po słowach Nazarejczyka, kiedy Pan powiedział mu, że zobaczy rzeczy o wiele większe, niż wiedza o jego życiowej tajemnicy?
Wiele z tych rozterek skrytych w sercu apostoła zostanie tajemnicą dla nas, wczytujących się w słowa Ewangelii po upływie prawie dwóch tysięcy lat, ale warto abyśmy pamiętali o trzech niezwykle istotnych rzeczach. Po pierwsze, owo doświadczenie poznania tajemnicy życia Bartłomieja zostało mimo wszystko przykryte lękiem przed krzyżem. Nie znajdujemy dzisiejszego patrona na Golgocie, gdzie Jezus oddawał za nas życie. Po drugie, owo przeżycie wsparte świadectwem zmartwychwstania Pana pozwoliło w przyszłości Bartłomiejowi pozostać wiernym Panu aż do męczeństwa. Odarty ze skóry skonał idąc na spotkanie Tego, który znał go wcześniej, niż powołał. Po trzecie wreszcie, że także my wezwani i powołani przez Pana, możemy i powinniśmy zawierzyć Mu tajemnice naszych serc, wiedząc, że tylko On pomoże nam uporać się z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Świadomość, że Bóg zna nas i nasze najgłębsze tajemnice, że wie, jakie są nasze słabości i grzechy a mimo to nas nie opuszcza i nie gardzi nami ugina nasze kolana przed Najwyższym i przynagla nas do jeszcze większego miłowania Boga. My ludzie nauczyliśmy się dbać o nasz własny wizerunek. Uczyniliśmy z tego sztukę, gałąź nauki a nawet przedmiot handlu. Uczymy się jak dobrze wypaść w czasie publicznych wystąpień a jak przed kamerą, ale prawdziwe „ja” odkrywamy wtedy, gdy zmęczeni zdejmujemy nasze maski i zostajemy sam na sam z naszym prawdziwym obliczem. Warto więc, abyśmy zaczynając dzień i kończąc go, przynajmniej wtedy, zdali sobie sprawę, że dla Boga żadna maska nie ukryje naszego prawdziwego wizerunku, a On mimo to nas wciąż kocha…
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy pamiętam, że Bóg zna moje prawdziwe oblicze i największe tajemnice życia a mimo to mnie kocha?
Pomożesz nam głosić wszechmoc i miłość Boga w Internecie? Wejdź na stronę https://zrzutka.pl/yhdj73 i wesprzyj nas.
PIERWSZE CZYTANIE
Ap 21,9-14Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła
Anioł tak się do mnie odezwał: «Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka».
I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte, Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu.
Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela.
Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu apostołów Baranka.
PSALM RESPONSORYJNY
Ps 145Ps 145 (144), 10-11. 12-13ab. 17-18 (R.: por. 12)
Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo.
Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła *
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa *
i niech głoszą Twoją potęgę.
Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo.
Aby synom ludzkim oznajmić Twoją potęgę *
i wspaniałość chwały Twojego królestwa.
Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków, *
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.
Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo.
Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach *
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają, *
wszystkich wzywających Go szczerze.
Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo.
WERSET PRZED EWANGELIĄ (ALLELUJA)
J 1, 49bAlleluja, Alleluja, Alleluja
Nauczycielu, Ty jesteś Synem Bożym,
Ty jesteś Królem Izraela.
Alleluja, Alleluja, Alleluja
EWANGELIA
J 1,45-51Słowa Ewangelii według świętego Jana
Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: «Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu».
Rzekł do niego Natanael: «Czyż może być co dobrego z Nazaretu?»
Odpowiedział mu Filip: «Chodź i zobacz».
Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: «Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu».
Powiedział do Niego Natanael: «Skąd mnie znasz?»
Odrzekł mu Jezus: «Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym».
Odpowiedział Mu Natanael: «Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!»
Odparł mu Jezus: «Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: „Widziałem cię pod drzewem figowym?” Zobaczysz jeszcze więcej niż to».
Potem powiedział do niego: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego».
Oto słowo Paskie